Mój prąd, a koronawirus

Czy KoronaWirus zaburzy program „Mój prąd”? Te przypuszczenia już kilka tygodni temu pojawiły się na rynku fotowoltaiki. Widmo światowego kryzysu gospodarczego, ale przede wszystkim przestój fabryk w Chinach oznaczają wzrost cen wielu podzespołów, chociażby modułów fotowoltaicznych.

Od początku lutego eksperci alarmowali, że ceny modułów fotowoltaicznych produkowanych w chińskich fabrykach znacznie wzrosną. Pierwszym sygnałem były ceny płytek krzemowych i szkła solarnego. Niestety nie to okazuje się najgorsze. Wielu odbiorców w Polsce czeka na komponenty dłużej niż zazwyczaj. Bardzo by chcieli wiedzieć kiedy otrzymają zamówiony towar, lecz tego nie mogą wiedzieć i ich to stresuje.

Przyczyna wzrostu cen podzespołów jest bardzo oczywista i prosta. Znaczna część pracowników chińskich fabryk po wybuchu epidemii koronawirusa zachorowała lub ewentualnie otrzymali przymusowe urlopy. Zakłady pracują, ale ich produkcja jest bardzo mocno ograniczona.

Przypominam, że w związku z epidemią Chińskie Stowarzyszenie Przemysłu Fotowoltaicznego (CPIA) wezwało rząd do przesunięcia terminów przyłączenia dużych projektów słonecznych.

Brak pracowników jeden powód do niepokoju. Drugim niepokojem jest to iż problemy z samym transportem nie są tylko w Chinach, ale przede wszystkim w międzynarodowym transporcie, a europejskie magazyny podobno już świecą pustkami.W Polsce, dopiero przed kilkoma tygodniami zaatakowanej przez koronawirus, sytuacja rozwija się dynamicznie. Są doniesienia, że osoby nie poddające się panice zamawiają panele fotowoltaiczne płacąc za towar ze średniej póki nieco więcej, a z drugiej strony pojawia się niepokój, czy przetrzyma ona trudny okres. Podpisane umowy na montaż paneli fotowoltaicznych i dużą popularność programu „Mój prąd” trzeba będzie zrealizować w terminach. Czy jednak nie zabraknie tylko modułów, ale także pracowników, którzy będą woleli „dmuchać na zimne” zostając w domu, albo po prostu będą musieli się poddać przymusowej kwarantannie?

Póki co na chwilę obecną Donata Bieniecka z biura prasowego NFOŚiGW poinformowała PAP, że drugi nabór wniosków o dofinansowanie w ramach programu”Mój prąd” odbywa się bez większych zakłóceń. Drugi nabór wniosków w programie rozpoczął się 13 stycznia i potrwa do 18 grudnia 2020 r. Pierwszy trwał od 30 sierpnia do 20 grudnia 2019 r.

Aktualny nabór wniosków nie został zawieszony. Składanie wniosków odbywa się na takich samych zasadach jak dotychczas, zgodnych z regulaminem naboru dodała przedstawicielka Funduszu. Ponadto podkreśliła, że mimo zagrożenia epidemiologicznego program cieszy się w dalszym ciągu dużym zainteresowaniem.

W związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa narodowy fundusz tymczasowo zawiesił funkcjonowanie infolinii „Mój prąd” do 27 marca 2020. Fundusz informował niedawno, że papierowe wnioski w programie „Mój prąd” przejdą do historii. Będzie je można składać wyłącznie drogą elektroniczną.

W tych trudnych czasach przetrwają najlepsi. Jedną z takich firm jest firma Solartime www.solartime.pl

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij